Historia jednego rejsu
Henryk Wojciuk
Obyczajowe
2005r.
Polski statek rybacki "Zimorodek" po kilkumiesięcznym remoncie we włoskiej stoczni w Trieście nareszcie wychodzi w morze - z nieznanych załodze przyczyn nie ma wyznaczonego portu docelowego. Choć jest własnością szczecińskiego przedsiębiorstwa "Gryf", ostateczne - często absurdalne - decyzje zależą od partyjnych notabli z Warszawy. Gdzie zatem zakończy się ten rejs donikąd?......